Pani Senator Janina Sagatowska uczestniczyła w dwudniowej wizycie na Białorusi wraz z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim oraz innymi senatorami.
Delegacja wzięła udział w posiedzeniu Rady Republiki Zgromadzenia Narodowego (odpowiednik Senatu), na którym ratyfikowane zostało jednogłośnie Porozumienie między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Białorusi w dziedzinie oświaty.
Polsko-białoruska umowa oświatowa nie tylko reguluje kwestię pracy polskich nauczycieli na Białorusi, co jest niezwykle ważne dla Polaków żyjących w tym kraju, ale umożliwia stworzenie mechanizmu wymiany młodzieży, pogłębienia współpracy naukowej, zwiększenia wymiany studentów, zacieśnienia kontaktów uczelni wyższych. To wszystko, według marszałka tworzy perspektywy współpracy na wiele lat.
"Nasza wspólna historia i biegnące przez oba kraje szlaki transportowe wręcz skazują nas na współpracę" – mówił marszałek. Dodał, że mniejszości narodowe – polska i białoruska to nie problem tylko szansa i pomost do współpracy. Wyraził przekonanie, że wizyta delegacji Senatu w Mińsku to początek trwałej współpracy.
Wcześniej delegacja spotkała się z przewodniczącym Rady Republiki Zgromadzenia Narodowego Michaiłem Miasnikowiczem, na którego zaproszenie polska delegacja przybyła na Białoruś. Przewodniczący Miasnikowicz wyraził nadzieję, że wizyta marszałka Senatu będzie stanowiła impuls do rozwoju współpracy międzyparlamentarnej, intensyfikacji dialogu politycznego, który przełoży się na współpracę gospodarczą. Odnosząc się do wspólnej historii także tej trudnej podkreślił , że należy o niej pamiętać, wyciągać wnioski, ale patrzyć w przyszłość. Zaznaczył, że obywatele białoruscy polskiego pochodzenia są tak samo traktowani jak Białorusini.
Politycy nie unikali trudnych tematów. Rozmawiali o problemach polskich księży z uzyskaniem lub przedłużaniem ważności wiz, o telewizji Biełsat i o możliwościach emisji programów TV Polonia i Kultura w białoruskiej sieci kablowej, czym ma się zająć zespół międzyresortowy, a także o Karcie Polaka, która, według gospodarzy spotkania, stymuluje emigracje młodzieży i wykwalifikowanych osób z Białorusi do Polski..
Po spotkaniu przewodniczący Rady i marszałek podpisali wspólne oświadczenie o współpracy między Senatem a Radą Republiki Zgromadzenia Narodowego Republiki Białorusi. Uzgodniono, że izby będą rozwijały współpracę parlamentarną w celu utrzymywania przyjaznych stosunków między obu krajami, nawiążą stałe kontakty między komisjami, będą dzielić się doświadczeniem parlamentarnym i międzynarodowym.
O sytuacji Kościoła katolickiego na Białorusi wczesnym rankiem marszałek i senatorowie rozmawiali z arcybiskupem Tadeuszem Kondrusiewiczem. Arcybiskup podkreślił, że głównym problemem jest spadająca liczba powołań kapłańskich. Mówiono też o kryzysie demograficznym w tym kraju i kryzysie tradycyjnej rodziny. Tematem rozmów były także plany renowacji zabytkowych obiektów sakralnych na Białorusi.
Drugiego dnia odbyło się spotkanie z Polakami zamieszkałymi w tym kraju oraz z przedstawicielami opozycji.
Przedstawiciele opozycji mówili o problemach społeczeństwa obywatelskiego w tym kraju. Wskazywali na spadek prounijnych sympatii wśród białoruskiego społeczeństwa w ostatnich latach. W większości zgodzili się z marszałkiem, że więcej pożytku może przynieść dialog niż konfrontacja. Prosili też marszałka o wsparcie inicjatyw obywatelskich na Białorusi.
Następnie odbyło się spotkanie polskiej delegacji na Wydziale Filologicznym Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego ze studentami i wykładowcami Wydziału Filologicznego.
Polscy senatorowie odwiedzili także Krajowe Centrum Naukowo-Praktyczne Onkologii, Hematologii i Immunologii Dziecięcej.
Delegacja oddała hołd ofiarom stalinowskich represji, których zbiorowe mogiły znajdują się w Kuropatach na obrzeżach Mińska. Senatorowie zmówili modlitwę za zmarłych i złożyli wieńce. Ostatnim punktem wizyty na Białorusi było spotkanie z Polakami. Na to spotkanie rodacy stawili się licznie. "Senatowi przypadło w udziale to zaszczytne zadanie kontaktu, wspierania i pomagania Polonii. Naszym zadaniem jest was wspierać, nie chcemy niczego narzucać" – mówił marszałek Karczewski. Senator Janina Sagatowska podkreśliła, że właśnie na zachowaniu języka polskiego, na polskiej oświacie zależy najbardziej Polakom na Wschodzie, czemu dali wyraz w konsultacjach polonijnych rozpisanych przez Senat.

Z oficjalnych danych wynika, że na Białorusi żyje 295 tys. osób przyznających się do polskiej narodowości. Nieoficjalnie szacuje się, że może tu mieszkać ok. 1,1 mln. osób polskiego pochodzenia. Polacy na Białorusi stanowią ludność autochtoniczną o historycznym rodowodzie sięgającym czasów I Rzeczypospolitej.