Odpowiedź na oświadczenie złożone przez senator Janinę Sagatowską na 17. posiedzeniu Senatu w dniu 3 sierpnia 2012 r. w sprawie wypłacenia rekompensaty dla rodzin ofiar pacyfikacji wsi Kochany.

Pobierz odpowiedź (pdf)

Treść Oświadczenia skierowanego do Prezesa Rady Ministrów przez Senator Janinę Sagatowską:

Szanowny Panie Premierze!

Pomimo upływu sześćdziesięciu siedmiu lat od zakończenia II wojny światowej krzywdy doznane przez obywateli państwa polskiego nie zostały naprawione oraz należnie zrekompensowane przez Republikę Federację Niemiec. Wielu Polaków, którzy w wyniku działań wojennych okupanta stracili mienie, zdrowie lub w największej ofierze utracili swoich najbliższych, do dnia dzisiejszego, szukając sprawiedliwości, musi na własną rękę podejmować kosztowne działania w celu wyjaśnienia nazistowskich zbrodni wojennych. W moim najgłębszym przekonaniu sytuacja taka nie powinna mieć miejsca i wymaga pilnego uregulowania ustawowego. Rząd RP w ramach wdzięczności dla swoich obywateli, którzy tak wiele wycierpieli dla wolności ojczyzny, powinien podjąć rozmowy z Rządem Federalnym Niemiec na temat powołania nowego programu, który zadośćuczyni wszystkim tym, którzy jeszcze nie otrzymali żadnej rekompensaty za dokonane zbrodnie wojenne na członkach najbliższej rodziny.

Dla zobrazowania problemu wypłat takiej rekompensaty dla rodzin pomordowanych przedstawiam sprawę dotyczącą prowadzonego postępowania przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Rzeszowie (sygn. akt S78/11/Zn) w sprawie zbrodni nazistowskiej będącej jednocześnie zbrodnią wojenną i przeciwko ludzkości polegającej na dokonaniu 30 września 1942 r. w Kochanach, woj. podkarpackie, zabójstwa co najmniej trzydziestu pięciu mieszkańców tej miejscowości przez funkcjonariuszy niemieckich w trakcie prowadzonej tam pacyfikacji.

Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie musiał umorzyć śledztwo w sprawie zbrodni nazistowskiej będącej jednocześnie zbrodnią wojenną i przeciwko ludzkości polegającą na dokonaniu zabójstwa co najmniej trzydziestu pięciu mieszkańców tej miejscowości oraz zniszczeniu poprzez spalenie około szesnastu zabudowań mieszkalnych i gospodarczych znajdujących się w tejże wsi przez funkcjonariuszy niemieckich w trakcie prowadzonej tam pacyfikacji wobec niewykrycia sprawców zbrodni. A zatem pomimo że bezsporny jest fakt, iż zabójstw tych dokonali funkcjonariusze niemieccy, w związku z niewykryciem sprawców z imienia i nazwiska nie jest możliwe prowadzenie dalszego postępowania, a tym samym dochodzenie roszczeń z tego tytułu.

W toku przedmiotowego śledztwa stwierdzono, że wieś Kochany w czasie II wojny światowej liczyła mniej więcej siedemnaście gospodarstw, a mieszkało tam wówczas blisko sto osób. Jej umiejscowienie sprzyjało prowadzeniu działań partyzanckich i takie rzeczywiście były podejmowane. Nie umknęło to uwadze niemieckich władz okupacyjnych, które postanowiły dokonać pacyfikacji wsi. Jej termin wyznaczono na dzień 30 września 1942 r. Pacyfikacji wsi Kochany dokonały umundurowane oddziały niemieckie. Funkcjonariusze niemieccy rozstrzeliwali nie tylko mężczyzn, ale również kobiety, młodzież, małe dzieci i osoby w podeszłym wieku. Wydaje się, że zamiarem sprawców było wymordowanie całej ludności Kochan. W czasie pacyfikacji spalone zostały wszystkie domy mieszkalne oraz zabudowania gospodarcze.

W tej chwili nie da się ustalić, kto dopuścił się powyższych mordów i zniszczeń, a nawet tego, z jakich jednostek ci żołnierze pochodzili. Takich rozstrzygnięć próbowała dokonać również prokuratura przy sądzie krajowym w Braunschweigu, która przesłuchała szereg osób mogących mieć informacje o tych zdarzeniach, głównie z tego powodu, że pełnili służbę podczas II wojny światowej w Polsce południowo-wschodniej, oraz przeprowadziła kwerendy w najróżniejszych instytucjach niemieckich. W efekcie umorzyła postępowanie w dniu 8 września 1986 r. (sygn. Js 51170/81) wobec braku możliwości identyfikacji sprawców.

Dokonując subsumcji powyższego stanu faktycznego, przyjęto, iż powyższe zbrodnie polegające na zabójstwie osób cywilnych oraz zniszczeniu poprzez spalenie zabudowań mieszkalnych i gospodarczych wyczerpują znamiona zbrodni nazistowskiej opisanej w art. 1 pkt dekretu z dnia 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego (DzU nr 69 poz. 377 z 1946 r. z późn. zm.) w związku z art. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz.U. z 2007 r., nr 63, poz. 424 j.t., z późn. zm.). Tym samym wyczerpują znamiona zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni wojennej. Bezsporne jest także to, że nieustaleni sprawcy niemieccy byli funkcjonariuszami państwa niemieckiego, działali w strukturach systemu państwa totalitarnego, które na wielką skalę stosowało terror w celu osiągnięcia określonych celów politycznych i społecznych.

Panie Premierze! Pomimo tak kategorycznych stwierdzeń, że na ludności cywilnej wsi Kochany dokonano zbrodni nazistowskiej wyczerpującej znamiona zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni wojennej, najbliższe osoby pomordowanych nie mają możliwości przy wsparciu instytucji państwa polskiego dochodzić swoich roszczeń.

W związku z tym proszę, aby Pan Premier przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie.

Proszę również o przedstawienie propozycji pomocy dla takich osób jak rodziny pomordowanych we wsi Kochany, tak aby przy wsparciu instytucji państwa mogły bezpłatnie domagać się wypłat rekompensat za śmierć najbliższych.

Proszę o informację, czy Pana rząd prowadzi rozmowy z Republiką Federalną Niemiec w sprawie uruchomienia nowego programu wsparcia finansowego dla osób pokrzywdzonych w wyniku działań wojennych Niemców w czasie II wojny światowej.

Janina Sagatowska
Senator RP