Człowiek prawy, wielki patriota, kochał Polskę i Stalową Wole. Zaangażowany w sprawy, które działy się tu i teraz a jednocześnie niestrudzony w utrwalaniu pamięci o bohaterach minionych czasów, poszukiwaniu śladów ich działalności i walki o wolną suwerenną Ojczyznę naszą. Sprawom tym poświęcał każdą chwilę, docierał do osób, które mogły dać świadectwo prawdzie i o zniewolonych latach.
W nadzwyczaj piękny sposób i bez reszty poświęcał się dla utrwalania pamięci o żołnierzach spod Monte Cassino. Dzięki Jego niestrudzonej pracy, wymagającej czasu, sił i środków mogliśmy rokrocznie w majowy czas, w kościele Św Floriana przeżywać na nowo heroizm i bohaterstwo Żołnierzy Generała Andersa.
Miałam to szczęście, że Bóg na mojej drodze życia postawił Osobę Pana Józefa. Kontaktowaliśmy się do ostatnich chwil Jego życia. Ubogacał mnie swoją osobowością, wiedzą o Bohaterach, o minionych latach zmagań o wolną Polskę.
Pamięć o takich niezwykłych ludziach jak Świętej pamięci Józef Podsiadło nie może zaginąć, będzie trwać w mojej i naszej pamięci. Dobry Boże zbaw GO, DAJ MU ŻYCIE WIECZNE!